© Olivier Föllmi

Uczennica Bayan, Zabid, Jemen.
Spotkałem Bayan, kiedy szła do szkoły w Zabidzie, zanim Jemen wpadł w ręce islamskich radykałów. Czy Bayan musiała wyrzec się edukacji?

Jak uczynić 
świat lepszym?
Tekst: Janina Ochojska

Ruch „Solidarności” w Polsce w latach 80. dał mojemu krajowi wolność. Solidarność Francji z potrzebującymi pomocy Polakami zaowocowała m.in. kontaktami z organizacjami pozarządowymi, od których uczyliśmy się zaangażowania społecznego. Z tego spotkania zrodziła się solidarność Polaków wobec oblężonego Sarajewa, która przemieniła mój kraj z otrzymującego pomoc w udzielający pomocy bardziej potrzebującym krajom na świecie. „Solidarność” pisana dużą literą zmieniła się
w solidarność z ofiarami skrajnego ubóstwa, wojen i kataklizmów,
w solidarność serc i czynów.

Obraz globalnego świata jest przygnębiający. Chroniczne ubóstwo,
które nie pozwala ludziom zjeść codziennie posiłku, dotyczy 1,2 mld osób, a 660 mln nie ma na co dzień dostępu do czystej wody. Prawie 66 mln uchodźców straciło swoją ojczyznę i żyje w upokarzających warunkach, nie mając nadziei na zmiany. Na świecie obecnie toczą się 64 wojny,
w których giną dziesiątki tysięcy ludzi rocznie. Bogate kraje Północy żyją
w lęku przed terroryzmem i napływem uchodźców. Dziś wielu młodych ludzi zastanawia się i coraz głośniej zadaje pytanie: jak uratować ludzkość? Jak zmienić to, co jest źródłem krzywdy i niesprawiedliwości w świecie podzielonym przez bogactwo na pół?

Potrzeba nam dzisiaj nowej, bardziej zaangażowanej i powszechnej solidarności, której celem będzie stworzenie warunków
do zrównoważonego rozwoju wszystkich społeczeństw. To, co pomnaża krzywdę naszych braci i sióstr, to obojętność wobec
ich problemów, a nawet postrzeganie ich ubóstwa jako zagrożenia
dla naszego bogatego świata. Aby to zmienić, potrzebujemy dialogu. Według wielkiego filozofa ks. Józefa Tischnera „dialog oznacza, że
ludzie wyszli z kryjówek, zbliżyli się do siebie, rozpoczęli wymianę zdań. Początek dialogu – wyjście z kryjówki – jest już dużym wydarzeniem. Trzeba się wychylić, przekroczyć próg, wyciągnąć rękę, znaleźć wspólne miejsce do rozmowy”. Takim doskonałym miejscem jest wystawa „Ja i Ty”. Jej przekaz jest dla oglądających szansą budowania porozumienia i zrozumienia, przyjaźni i wzajemnego szacunku wobec ludzi innych ras, kultur czy religii. Jest szansą podjęcia wspólnego dzieła czynnej
i codziennej solidarności oddającego w nasze ręce odpowiedzialność za kształt świata, w którym chcemy żyć.

Nazywam się Janina Ochojska, jestem szefową Polskiej Akcji Humanitarnej. Pomimo swej niepełnosprawności zainicjowałam powstanie organizacji, która pomogła już milionom ludzi w 44 krajach.
Proponuję Ci, żeby Twoje spotkanie z przekazem wystawy „Ja i Ty” zaowocowało konkretnym dziełem pomocy ofiarom wojen w Syrii i Iraku. Obok znajdziesz informację, jak możesz to zrobić. Niech to będzie trwały gest, pełen zaangażowania, odpowiedzialności i nadziei dla naszych sumień.

Janina Ochojska (ur. 1955) – założycielka i prezes Polskiej Akcji
Humanitarnej (PAH). Od 1976 r. była działaczką toruńskiego NSZZ „Solidarność”, w 1984 r. jako wolontariuszka francuskiej organizacji humanitarnej EquiLibre koordynowała pomoc medyczną i żywnościową dla polskich szpitali. W 1992 r.
z jej i Alaina Michela inicjatywy oraz z pomocą prof. Zbigniewa Chłapa
i Bogdany Pilichowskiej powstał polski oddział fundacji EquiLibre, który organizował konwoje z pomocą humanitarną do ogarniętego wojną Sarajewa. Dwa lata później Janina Ochojska powołała Polską Akcję Humanitarną, którą 
do dziś kieruje.

Polska Akcja Humanitarna (PAH) pomaga ludziom poszkodowanym wskutek konfliktów zbrojnych i katastrof naturalnych, szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują pomocy – dzieciom, kobietom i osobom starszym. Działamy
z poszanowaniem zasad humanitaryzmu, bezstronności, niezależności i neutralności. Nasza praca polega na zaspokajaniu najbardziej podstawowych potrzeb: dostępu do wody, żywności, bezpiecznego schronienia i edukacji. Obecnie pracujemy
w Somalii, Sudanie Południowym, Syrii, Iraku, na Ukrainie.

SYRIA
W Syrii od 2011 roku trwa konflikt zbrojny. Walki zmusiły ponad 10,5 mln ludzi
do opuszczenia domów, z czego aż 6,3 mln schroniło się na terenie kraju. Ludność cywilna nieustannie zagrożona jest nalotami i atakami, a sytuacja z roku na rok się pogarsza. Brak stałego dostępu do wody i pożywienia. Wieloletnia wojna sprawiła, że mieszkańcy Syrii żyją w bardzo trudnych warunkach.

W Syrii działamy od 2013 roku, docieramy z pomocą do kilkuset tysięcy osób rocznie na terenie prowincji Idlib i Aleppo. Zapewniamy dostęp do wody: dostarczamy wodę cysternami do obozów dla osób przemieszczonych wewnątrz kraju, budujemy stacje pompujące, latryny i punkty mycia rąk. Dbamy o bezpieczeństwo higieniczne: usuwamy nieczystości, dostarczamy kosze
na śmieci, rozprowadzamy najpotrzebniejsze produkty higieniczne. Zapewniamy dostęp do żywności: dystrybuujemy paczki żywnościowe, współpracujemy 
z lokalnymi piekarniami, którym dostarczamy mąkę i drożdże, żeby produkowały pieczywo w stałych niskich cenach. W grudniu 2016 roku szerokim echem odbiła się ewakuacja ludności ze wschodniego Aleppo. Zorganizowaliśmy natychmiastową pomoc dla osób, które docierały do obozów. Zbudowaliśmy latryny, punkty mycia rąk oraz nowe stacje pompujące wodę. Nowo przybyli otrzymali paczki z żywnością i artykułami higienicznymi.

© Syria 2017, fot. PAH Archives

IRAK
Od 2014 roku sytuacja w Iraku jest bardzo niestabilna. Państwo Islamskie rozpoczęło okupację kluczowych miast na północy kraju, w tym m.in. Mosulu. Ciągłe zagrożenie i trwający konflikt sprawiły, że ponad milion osób w Iraku potrzebuje pomocy humanitarnej. Głównym problemem jest brak możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb, takich jak dostęp do wody, pożywienia, schronienia i niezbędnych środków czystości.

Polska Akcja Humanitarna działała w Iraku już w latach 2003-07, wtedy zaspokajaliśmy potrzeby Irakijczyków, które wynikały z bardzo niestabilnej sytuacji w kraju po upadku reżimu. Wróciliśmy tam pod koniec 2016 roku, gdy wskutek walk zbrojnych w Mosulu sytuacja ludności cywilnej zaczęła się dramatycznie pogarszać. Natychmiast rozpoczęliśmy działania pomocowe skierowane
do mieszkańców wschodniej części miasta. Nasze wsparcie to przede wszystkim pomoc natychmiastowa, czyli odpowiedź na podstawowe potrzeby mieszkańców miasta. Stopniowo rozszerzamy to działanie na region Kurdystanu, gdzie również będziemy prowadzić dystrybucję paczek dla najbardziej potrzebujących.

© Iraq 2017, fot Maciej Moskwa / TESTIGO

RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ
Ty również możesz wspierać mieszkańców
Syrii i Iraku! – DOŁĄCZ do KLUBU PAH SOS 
i wspieraj PAH regularną darowizną
: